Najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” rysuje obraz, który może wywoływać zdumienie i niepokój wśród liberalnych obserwatorów lokalnej sceny politycznej. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz, choć nadal jest na prowadzeniu z 50,7 proc. poparciem, to na przestrzeni lat jej poparcie zmalało dramatycznie. Wybory w Gdańsku zapowiadają się ciekawie.
Pamiętajmy, że w poprzednich wyborach w 2019 roku, Aleksandra Dulkiewicz odniosła miażdżące zwycięstwo, zdobywając aż 82,22 proc. głosów. Jej przewaga nad rywalami – Grzegorzem Braunem z wynikiem 11,86 proc. oraz Markiem Skibą, który uzyskał 5,92 proc. głosów – była ogromna. Frekwencja wyniosła wówczas 48,98 proc., co oznacza, że głos oddało 170 028 gdańszczanek i gdańszczan. Tak olbrzymie poparcie świadczyło o mocnym zaufaniu mieszkańców do obecnej prezydent i jej dotychczasowej polityki.
Obecnie trwająca kampania nie jest energiczna, co więcej po drodze mamy Święta Wielkanocne. Spowodują one wyciszenie polityków.
Aleksandra Dulkiewicz traci przewagę
Dzisiejsze dane rzucają jednak cień niepewności na przyszłość polityczną Dulkiewicz. Mimo że sondaż sugeruje możliwość jej sukcesu już w pierwszej turze, wydaje się, że przewaga, którą niegdyś posiadała, może być zagrożona. W hipotetycznej drugiej turze, choć nadal wskazuje się ją jako zwycięzcę w starciu z potencjalnymi konkurentami, obserwujemy sygnały świadczące o zmieniających się nastrojach wśród elektoratu.
To, co niepokoi, to nie tyle sam fakt potencjalnej walki o reelekcję, co skala zmiany w percepcji wyborców. Być może to sygnał, że mieszkańcy Gdańska oczekują nowych rozwiązań lub zmiany podejścia do zarządzania miastem. Analiza tych wyników powinna być sygnałem dla Dulkiewicz i jej sztabu wyborczego do głębokiej refleksji nad strategią na nadchodzące wybory.
Wybory w Gdańsku. Emocjonujący finisz?
W najbliższych dniach i tygodniach warto będzie śledzić rozwój sytuacji oraz wszelkie nowe sondaże, które mogą dostarczyć więcej informacji na temat nastrojów elektoratu. Czy Aleksandra Dulkiewicz zdoła obronić swoją pozycję i przekonać do siebie gdańszczanki oraz gdańszczan? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – tegoroczne wybory w Gdańsku zapowiadają się niezwykle emocjonująco.
