HistoriaPolitykaPolskaWydarzenia

Odrzucenie obywatelskiego projektu STOP447

Ustawa Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST) Act (S.447)

W skrócie
  • Kontekst historyczny
  • Zastrzeżenia prawne ustaw
  • Co naukowcy mówią o roszczeniach

W środę, 8. maja bieżącego roku, Sejm odrzucił wniosek obywatelskiego projektu STOP447, przedstawionego przez Roberta Bąkiewicza w styczniu 2020 roku. Projekt ten dotyczy ochrony własności Rzeczpospolitej przed roszczeniami żydowskimi w odniesieniu do mienia bezspadkowego, które jest efektem amerykańskiej ustawy Just 447 o niezwłocznym wykonaniu zadośćuczynienia ocalałym z Holocaustu oraz pomoc stowarzyszeniom zrzeszajacym ofiary w odzyskiwaniu majątków żydowskich, które nie mają spadkobierców.

Ustawa Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST) Act (S.447) została przyjęta 12 grudnia 2017 r. przez Senat Stanów Zjednoczonych, a 24 kwietnia 2018 r. przez Izbę Reprezentantów. Głosowanie w Izbie Reprezentantów za ustawą S.447 było bardzo kontrowersyjne, ponieważ ustawa przeszła przez Izbę na wniosek o zawieszenie zasad i przy prawie pustej Izbie, gdzie garstka przedstawicieli zgodziła się na S.447 bardzo słabym głosem (głosowanie przez aklamację jest zwykle stosowane w przypadku niekontrowersyjnych projektów ustaw o niewielkim znaczeniu). Ustawa S.447 została podpisana przez prezydenta Trumpa 9 maja 2018 roku.
Należy tu wpomnieć wcześniejszą ustawę H.R.1226, która została wprowadzona do Izby Reprezentantów w lutym 2017 roku, a treści obu ustaw są podobne i częściowo identyczne.

Ustawa S.447 zobowiązuje Sekretarza Stanu do przedłożenia nie później niż 18 miesięcy od daty wejścia w życie tej ustawy raportu odpowiednim komisjom kongresowym, który ocenia i opisuje krajowe przepisy i politykę “niektórych państw obcych” w zakresie identyfikacji i zwrotu lub tak zwanej “restytucji” za bezprawnie zajęte lub przekazane mienie z czasów Holokaustu. Spośród wszystkich “niektórych obcych krajów” Polska będzie najbardziej dotknięta, ponieważ przed wybuchem II wojny światowej była domem dla drugiej co do wielkości społeczności żydowskiej na świecie. W Warszawie, jak w żadnym innym mieście, co trzeci obywatel był etnicznym Żydem.

To, co na pierwszy rzut oka wygląda na sprawiedliwe, po głębszym zastanowieniu stanowi głęboko nie sprawiedliwe ramy prawne pozwalające Sekretarzowi Stanu szantażować “niektóre obce kraje”, między innymi Polskę. Zasadniczym założeniem ustawy S. 447 nie jest implementacja istniejącego prawa, ale stworzenie zupełnie nowego organu prawnego i ustanowienie politycznego mechanizmu egzekwowania w USA, aby osiągnąć cele określone w już nagłośnionych programach odszkodowawczych, na przykład tych ujawnionych w badaniu opublikowanym przez Europejski Instytut Dziedzictwa Shoah 24 kwietnia 2017 roku. Takie żądania są z punktu widzenia prawa amerykańskiego, międzynarodowego i polskiego niczym innym jak bezprawnymi próbami wyłudzeń. Ustawy S.447 mia na celu nadanie jej pozaprawnemu systemowi pozorów szanowanej i egzekwowalnej koncepcji prawnej.

Ustawa S.447 odwołuje się do tzw. Deklaracji Terezińskiej z 2009 roku kiedy to przedstawiciele 46 państw spotkali się w czeskim Terezinie i rozmawiali na temat zwrotu nieruchomości należących przed wojną do Żydów, którzy stali się ofiarami Holokaustu. Ustawa S.447 stała się więc “aktem wykonawczym” deklaracji, której Polska jest też sygnatariuszem.

Przeczytaj treść Deklaracji Terezińskiej

 

Kontekst historyczny

W przemówieniu do przywódców niemieckich sił zbrojnych 22 sierpnia 1939 roku Adolf Hitler rozkazał:

Zabijajcie bez litości i miłosierdzia wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci polskiego pochodzenia lub języka. Tylko w ten sposób możemy uzyskać przestrzeń życiową (Lebensraum), której potrzebujemy. Zniszczenie Polski jest naszym głównym zadaniem. Celem nie jest dotarcie do określonej linii, ale unicestwienie żywych sił.

Polscy rolnicy zabici przez siły niemieckie, okupowana przez Niemców Polska, 1943 r.

1 września 1939 roku Hitler zaatakował Polskę, która zdradzona przez swoich sojuszników, Anglię i Francję, została pokonana w ciągu kilku tygodni. Władze niemieckie wprowadziły terror w okupowanej Polsce, a Polacy nie mieli kontroli nad własnym życiem. Setki polskich przywódców społecznych, burmistrzów, lokalnych urzędników, księży, nauczycieli, prawników, sędziów, senatorów, lekarzy zostało straconych publicznie lub wysłanych do obozów koncentracyjnych. Ci, którzy przeżyli pierwsze miesiące okupacji, byli traktowani jak podludzie, maltretowani, poddawani przymusowym przesiedleniom lub niewolniczej pracy, porywani w łapankach, wypędzani i germanizowani, zabijani w masowych rozstrzeliwaniach lub akcjach pacyfikacyjnych. Tylko podczas Powstania Warszawskiego z rąk niemieckich okupantów zginęło 200 000 Polaków, głównie cywilów. W ciągu 6 lat wojny zginęło 6 milionów polskich obywateli, w tym połowa Żydów. Infrastruktura kraju została całkowicie zniszczona.

Generał Stanisław Maczek

Polska jednak nigdy się nie poddała. Polski rząd na uchodźstwie powstał w Paryżu, a później przeniósł się do Londynu. Wywierał on znaczny wpływ na Polskę podczas II wojny światowej poprzez struktury Polskiego Państwa Podziemnego i jego zbrojne ramię, Armię Krajową. W rzeczywistości polskie podziemie stworzyło czwartą co do wielkości armię aliancką podczas wojny i jedyny naród, który walczył w bitwach na wszystkich frontach wojny. Większość Polskiej Marynarki Wojennej uciekła do Wielkiej Brytanii po wrześniu 1939 roku, a dziesiątki tysięcy polskich żołnierzy i lotników uciekło przez Węgry i Rumunię lub przez Morze Bałtyckie, aby kontynuować walkę we Francji. Wielu Polaków wzięło następnie udział w operacjach alianckich w Norwegii, Francji, Bitwie o Anglię, Bitwie o Atlantyk, Afryce Północnej (zwłaszcza w Tobruku), Włoszech (zwłaszcza pod Cassino i Ankoną), Arnhem, Leningradzie, Normandii, Wilhelmshaven i innych miejscach obok innych sił alianckich. To polski generał Stanisław Maczek, dowódca słynnej 1. Polskiej Dywizji Pancernej, wyzwolił holenderską Bredę i liczne miasta w Belgii i Francji, a w końcu zdobył niemiecką bazę morską Wilhelmshaven, biorąc do niewoli cały garnizon wraz z około 200 okrętami hitlerowskiej Kriegsmarine. Obywatele polscy przetrzymywani w sowieckich obozach zostali zwolnieni na mocy układu Sikorski-Majski, aby utworzyć jednostki wojskowe, które miały walczyć z nazistowskimi Niemcami pod dowództwem aliantów (Armia Andersa). Armia Berlinga sformowana w Związku Radzieckim w 1944 roku walczyła u boku i pod dowództwem Sowietów. Jest to historia polskich sił zbrojnych podczas II wojny światowej, historia milionów młodych mężczyzn i kobiet, którzy oddali wszystko za wolność, a w ostatecznym zwycięstwie stracili wszystko. W okrutnym zakręcie historii, monumentalne zmagania całego narodu zostały w dużej mierze zapomniane, a nawet celowo zaciemnione.

Jan Karski, właściwie Jan Romuald Kozielewski, pseudonim „Witold”

Polski dyplomata Jan Karski był pierwszym, który przekazał aliantom relacje naocznych świadków Holokaustu. Witold Pilecki, polski oficer wywiadu podziemnej Armii Krajowej, przeniknął do Auschwitz i przekazał plany obozu do Londynu. Żegota, Rada Pomocy Żydom, koordynowała ochronę i ucieczki polskich Żydów. Polacy stanowią największą narodową grupę Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, z ponad 6 500 uhonorowanymi przez Yad Vashem, mimo że w przeciwieństwie do innych krajów Europy, w okupowanej Polsce udzielanie schronienia Żydom było karane śmiercią całej rodziny. Jednak dziś niemieckie obozy śmierci, takie jak Auschwitz, są często nazywane przez światowe media eufemistycznie “nazistowskimi obozami” lub nawet “polskimi obozami śmierci“, mimo że Polacy byli pierwszymi ofiarami obozów i tylko w Auschwitz zginęło 70 000 Polaków. Również w świecie naukowym ludobójstwo Polaków jest powszechnie nieznane lub lekceważone. Niektórzy kontrowersyjni badacze, tacy jak Jan Tomasz Gross czy Jan Grabowski, próbują nawet przerzucić współodpowiedzialność za Zagładę na Polaków.

Winston Churchill, Franklin D. Roosevelt i Józef Stalin w Jałcie

Polska wniosła znaczący wkład w zwycięstwo aliantów i ratowanie Żydów przed Zagładą, ale alianci ją zdradzili. Pomimo wysiłków ambasadora USA w Rosji Sowieckiej Williama Averella Harrimana, aby uwolnić Polskę ze szponów Stalina, prezydent USA Franklin D. Roosevelt i premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill sprzedali swojego sojusznika komunistycznemu tyranowi podczas negocjacji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie. Polska stała się jednym z państw satelickich Stalina. Po wojnie Polska nie została nawet zaproszona na paradę zwycięstwa w Londynie. W Jałcie alianci i Stalin obiecali Polsce wolne wybory. Wkrótce jednak okazało się, że Stalin, którego zachodnie media i urzędnicy często nazywali “wujkiem Joe”, nie miał zamiaru dotrzymać obietnicy. Zainstalował komunistyczny rząd marionetkowy i sfałszował pierwsze powojenne wybory parlamentarne w Polsce. Były ambasador USA w Polsce Arthur Bliss Lane zrezygnował ze stanowiska 24 lutego 1947 r., zaledwie kilka tygodni po sfałszowanych wyborach, w proteście przeciwko przejęciu kraju przez komunistyczny reżim marionetkowy. W swojej książce “Widziałem zdradzoną Polskę” opisał to, co uważał za niedotrzymanie przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię obietnicy, że Polacy będą mieli wolne wybory po wojnie.

Uchwalenie niesprawiedliwej ustawy S.447 i H.R.1226 znacznie osłabia pozycję Polski w Europie, co nieuchronnie doprowadzi i już dzieje się to, do bardziej agresywnej postawy jej sąsiadów, Niemiec i Rosji. Odrzucenie projektu STOP447 przez większość sejmową tym bardziej zadziwia i niepokoi biorąc pod uwagę działania rządu Koalicji Obywaterlskiej i jej koalicjantów od chwili przejęcia sterów władzy.

Polska nie może ponosić odpowiedzialności za ludobójstwo i wywłaszczenia dokonane przez jej niemieckich i sowieckich okupantów oraz za polityczne, społeczne i gospodarcze konsekwencje porozumienia jałtańskiego zawartego przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Związek Sowiecki w 1944 roku. W przeciwieństwie do Francji, Belgii, Holandii, Norwegii, Danii, Słowacji, Chorwacji, Węgier, Rumunii, Litwy i innych, Polska nie współpracowała z Niemcami podczas II wojny światowej. Włączenie Polski, kraju, który zapłacił najwyższą cenę za sprzeciw wobec Niemiec w czasie II wojny światowej, do tej samej kategorii, co inne państwa kolaborujące, fałszuje historię. Niemcy zapłaciły od 1952 roku na podstawie “Porozumienia Luksemburskiego” równowartość ponad 100 miliardów dolarów osobom prywatnym, organizacjom żydowskim i państwu Izrael. Polska, jeden z krajów najbardziej dotkniętych niemiecką okupacją, nie otrzymała prawie żadnych odszkodowań za to, co niektórzy badacze, tacy jak amerykański historyk Richard C. Lukas, nazwali “Zapomnianym Holokaustem“.

Zastrzeżenia prawne do projektów ustaw S.447 i H.R.1226

Projekty ustaw S.447 i H.R.1226 naruszają międzynarodowe traktaty i prawo

Ustawa Justice for Uncompensated Survivors Today Act of 2017, S.447, została przyjęta przez Senat 12 grudnia 2017 roku. Powiązana z nią ustawa H.R.1226 została wprowadzona do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych w dniu 27 lutego 2017 roku. Teksty obu ustaw są podobne i częściowo identyczne. Projekty ustaw wzywają “kraje o szczególnym znaczeniu” w odniesieniu do majątku z okresu Holokaustu i powiązanych kwestii do:

  • zwrotu prawowitym właścicielom wszelkiej własności, w tym własności religijnej lub komunalnej, która została bezprawnie przejęta lub przekazana
  • zapewnienia własności lub rekompensaty za mienie bez spadkobierców w celu pomocy potrzebującym ocalałym z Holokaustu, wsparcia edukacji o Holokauście i w innych celach

Odszkodowania za mienie prywatne w Polsce już wypłacone prawowitym właścicielom

Wzywając do zwrotu prawowitemu właścicielowi mienia, które zostało “bezprawnie zajęte lub przekazane”, projekty ustaw naruszają Umowę między Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki a Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej dotyczącą roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych podpisaną w Waszyngtonie w dniu 16 lipca 1960 r. i zarejestrowaną w Organizacji Narodów Zjednoczonych przez Stany Zjednoczone Ameryki w dniu 6 stycznia 1961 r. (“Traktat z 1960 r.“).

Na mocy traktatu z 1960 r. Polska wypłaciła Stanom Zjednoczonym 40 mln USD tytułem całkowitego zaspokojenia roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych z tytułu nacjonalizacji lub innego zaboru mienia, przywłaszczenia lub utraty możliwości korzystania z ich mienia oraz długów przedsiębiorstw przejętych przez Stany Zjednoczone.1 Kwota 40 mln USD wypłacona na mocy traktatu z 1960 r. stanowi ponad miliard dolarów w 2017 roku. Ta znaczna rekompensata miała zatem na celu zaspokojenie roszczeń majątkowych obywateli USA wobec Polski. Zgodnie z art. IV traktatu z 1960 r. Stany Zjednoczone zgodziły się w pełni zrekompensować Polsce wszelkie roszczenia majątkowe obywateli amerykańskich, które powstały w dniu wejścia w życie traktatu z 1960 r. lub przed tym dniem.

W dniu 31 marca 1966 r. Komisja Rozstrzygania Roszczeń Zagranicznych Stanów Zjednoczonych zakończyła zarządzanie Programem Roszczeń Polskich zgodnie z Traktatem z 1960 r. i przedłożyła raport końcowy różnym komisjom Kongresu. Nagrody przyznane w ramach Programu Roszczeń Polskich wyniosły łącznie 100.737.681,63 USD w kwocie głównej plus odsetki w wysokości 51.051.825,01 USD.

W związku z powyższym, w świetle zobowiązania umownego Stanów Zjednoczonych do zapewnienia Polsce odszkodowania z tytułu roszczeń dotyczących własności prywatnej, uchwalenie ustaw, które nakazują Sekretarzowi Stanu USA wywieranie nacisku na Polskę w celu wypłaty dalszych roszczeń dotyczących własności prywatnej, narusza zobowiązanie umowne Stanów Zjednoczonych.

Należy również zauważyć, że w latach 1948-1971 Polska zawarła traktaty restytucyjne i odszkodowawcze nie tylko ze Stanami Zjednoczonymi, ale również z Austrią, Belgią, Kanadą, Danią, Francją, Wielką Brytanią, Grecją, Holandią, Luksemburgiem, Norwegią, Szwecją i Szwajcarią. Wszystkie roszczenia obywateli tych państw do mienia znajdującego się w Polsce zostały od tego czasu w całości zaspokojone i zrealizowane.

Ponadto od 1989 r. wszystkie uzasadnione roszczenia majątkowe osób fizycznych mogą być swobodnie dochodzone przed polskimi sądami zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego. Każda osoba bez względu na narodowość czy pochodzenie etniczne może dochodzić swoich praw majątkowych i spadkowych przed polskimi sądami zgodnie z procedurami Kodeksu postępowania cywilnego. Tym samym każda osoba fizyczna posiadająca tytuł prawny może złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Tysiące osób z tytułem prawnym – niezależnie od ich pochodzenia etnicznego – odzyskało swoje nieruchomości w Polsce na podstawie prawa własności prywatnej.

Mienie religijne i komunalne zwrócone lub zrekompensowane w Polsce

Zwrot żydowskiego mienia religijnego i komunalnego został wdrożony w Polsce na mocy ustawy z 1997 r. o stosunku Państwa Polskiego do żydowskich organizacji religijnych. Na podstawie tego bezprecedensowego ustawodawstwa Polska przyznała mniejszości żydowskiej szerokie uprawnienia decyzyjne w zakresie wdrażania tego ustawodawstwa. Komisja do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich w ścisłej współpracy ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich przeprowadziła program restytucji żydowskich nieruchomości religijnych i komunalnych. Ponad 2500 nieruchomości komunalnych, w tym synagogi, cmentarze i ośrodki kultury, zostało zwróconych lub zrekompensowanych na podstawie polskiej ustawy z 1997 roku.

W związku z tym praktycznie wszystkie nieruchomości religijne i komunalne z odpowiednio udokumentowaną własnością zostały już zwrócone lub zrekompensowane. W związku z tym roszczenia o zwrot tego typu nieruchomości zostały w Polsce zaspokojone.

Zwrot mienia bezdziedzicznego jest niezgodny z prawem

Jeśli nie ma spadkobierców, majątek nie jest “bezprawnie zajęty lub przeniesiony”. Przepada na rzecz państwa. Takie jest prawo w każdym kraju. Projekty ustaw wprowadzają niepewny precedens odszkodowania za “mienie bez spadkobierców”, który jest sprzeczny z zachodnią tradycją prawną i zasadami orzecznictwa. W ustawie S.447, celem i zadaniem związanym z mieniem bezspadkowym jest “zapewnienie mienia lub odszkodowania w celu pomocy potrzebującym ocalałym z Holokaustu, wspierania edukacji o Holokauście i do innych celów”. . .” H.R.1226 określa cel jako “restytucję mienia bezspadkowego w celu pomocy potrzebującym ocalałym z Holokaustu oraz w innych celach…”.

“Restytucja mienia bez spadkobierców” jest aberracją z definicji. “Restytucja” oznacza przywrócenie czegoś prawowitemu właścicielowi. Jeśli mienie jest “bezpotomne”, to z definicji zwrot mienia prawowitemu właścicielowi jest niemożliwy. Nieruchomość mogła być pierwotnie “bezprawnie zajęta lub przeniesiona”, ale jeśli nieruchomość jest teraz bezpotomna, przechodzi na własność państwa. Takie jest prawo wszędzie, w tym w Stanach Zjednoczonych.

Projekty ustaw wzywają Sekretarza Stanu do przedstawiania raportów, które mają dotyczyć “bezprawnie przejętego lub przekazanego majątku z czasów Holokaustu”. Raporty te nie powinny zatem obejmować “mienia bezdziedzicznego”, które zawsze i wszędzie podlega zwrotowi na rzecz państwa; zwrot taki jest zgodny z prawem i legalny, niezależnie od tego, czy mienie zostało wcześniej bezprawnie przejęte lub przekazane.

Kwestia ta ma kluczowe znaczenie dla Polski, ponieważ większość roszczeń dotyczących mienia bezdziedzicznego jest skierowana przeciwko Polsce. Stworzenie ex post facto precedensu prawnego zwrotu mienia “nie-spadkobiercom” na “inne cele” jest równoznaczne z wyłudzeniem środków od “innych” niezrekompensowanych ofiar niemieckiego ludobójstwa z czasów II wojny światowej. Taki schemat traktuje polskich podatników, którzy sami są ofiarami niemieckiego ludobójstwa i bezprawnego zagarnięcia mienia, jako winnych żydowskiego Holokaustu, a zatem jest nie do przyjęcia.

Wielokrotne płatności za te same roszczenia są niezgodne z prawem i zasadami słuszności

Polska wdrożyła liczne przepisy i procedury, w ramach których skutecznie dochodzono roszczeń majątkowych z okresu II wojny światowej. Od 1951 roku Niemcy wypłaciły równowartość ponad 100 miliardów dolarów osobom pochodzenia żydowskiego, organizacjom żydowskim i państwu Izrael. Wypłaty niemieckie objęły całość mienia żydowskiego przejętego i wywłaszczonego przez Niemcy podczas II wojny światowej, w tym nieruchomości znajdujące się na terytorium Polski podbitym i okupowanym przez III Rzeszę.

Ustawy są niezgodne z konstytucją

Kongres Stanów Zjednoczonych nie ma konstytucyjnych uprawnień do uchwalenia żadnej z tych dwóch ustaw.

Reguła XII Klauzula 7(c) Izby Reprezentantów wymaga, aby wszystkie projekty ustaw (H.R.) i wspólne rezolucje (H.J.Res.) zawierały dokument określający “tak szczegółowo, jak to możliwe, uprawnienie lub uprawnienia przyznane Kongresowi w Konstytucji do uchwalenia ustawy lub wspólnej rezolucji”, aby mogły zostać przyjęte do wprowadzenia przez urzędnika Izby Reprezentantów.

Zgodnie z Oświadczeniem o Uprawnieniach Konstytucyjnych, Kongres jest uprawniony do uchwalania ustaw na podstawie .” gravity=”n”]Artykułu I Sekcji 8 Klauzuli 3 Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Cytowana klauzula “Artykułu I Sekcji 8 Klauzuli 3” jest powszechnie znana jako Klauzula Handlowa, która daje Kongresowi uprawnienia do “regulowania handlu z obcymi narodami, między kilkoma stanami oraz z plemionami indiańskimi”.

Oczywiście ani S.447, ani H.R.1226 nie są związane z regulacją handlu. Chyba że, być może, celem jest zebranie informacji, w ramach uprawnień śledczych Kongresu, do wykorzystania w przyszłych przepisach, które nałożyłyby sankcje na kraje, które nie poczyniły wystarczających postępów w zakresie roszczeń restytucyjnych z okresu Holokaustu (Shoah). Jeśli tak, cel ten powinien zostać wyraźnie określony w H.R.1226.

Ustawy mają charakter dyskryminujący

Projekty odnoszą się do Deklaracji Terezińskiej przyjętej podczas Konferencji na temat Mienia z Okresu Holokaustu, która odbyła się w 2009 r. w Terezinie w Czechach. Deklaracja z Terezina przyjęła sformułowanie “ocaleni z Holokaustu (Shoah) i inne ofiary prześladowań nazistowskich”, z wyjątkiem sekcji zatytułowanej “Nieruchomości”, w której zastosowano węższą definicję ofiar, tj. “ofiary Holokaustu (Shoah)”. Użycie “Shoah” ma na celu ograniczenie “Holokaustu” wyłącznie do Żydów i nie obejmuje innych ofiar.

Stany Zjednoczone nie będą dyskryminować grup rasowych, etnicznych lub religijnych, których członkowie mogą znajdować się w dokładnie takiej samej sytuacji jak Żydzi. Około 5 milionów nie-Żydów (głównie chrześcijan) zostało zabitych przez Niemców. W szczególności blisko 3 miliony Polaków zostało zabitych podczas II wojny światowej przez hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki, a szacuje się, że około 80% potencjalnych roszczeń majątkowych przypadałoby na etnicznych Polaków, a około 20% na etnicznych Żydów. “Inne ofiary”, w szczególności polskie ofiary niemieckiej eksterminacji, muszą zostać wyraźnie uwzględnione w roszczeniach restytucyjnych, aby uniknąć nieporozumień i skarg o faworyzowanie, niewłaściwy wpływ i jawną dyskryminację.

Oba projekty wymagałyby od Sekretarza Stanu USA przedłożenia raportu “oceniającego i opisującego charakter i zakres przepisów krajowych i możliwych do wyegzekwowania polityk” “krajów objętych projektem” w odniesieniu do “identyfikacji i zwrotu lub restytucji bezprawnie przejętych lub przekazanych aktywów z czasów Holokaustu”. Raport miałby również oceniać i opisywać postępy objętych nim krajów w osiąganiu celów i założeń Konferencji w sprawie Aktywów z Ery Holokaustu z 2009 roku (S.447) lub Deklaracji z Terezina w sprawie Aktywów z Ery Holokaustu i Kwestii Powiązanych z Terezinem z 2009 roku (H.R.1226).

Ustawy dają Sekretarzowi Stanu we współpracy z Wysłannikiem ds. Holokaustu prawo do określenia, “w porozumieniu z eksperckimi organizacjami pozarządowymi”, czy proponowana ustawa ma zastosowanie do danego kraju. Termin “eksperckie organizacje pozarządowe” jest jedną z kilku niedopuszczalnych dwuznaczności w tych projektach ustaw. Wymaganie od Sekretarza Stanu lub wysłannika ds. Holokaustu konsultacji z nieokreślonymi organizacjami pozarządowymi przed wyborem “krajów objętych ustawą” daje Sekretarzowi lub wysłannikowi zbyt dużą swobodę decyzyjną i zachęca do roszczeń o dyskryminację etnicznych Polaków i Polonii amerykańskiej.

Organizacje pozarządowe, z którymi należy się konsultować przy wyznaczaniu “krajów objętych pomocą”, powinny być wyraźnie wymienione. Ponieważ większość potencjalnych roszczeń będzie dotyczyć polskich nieruchomości, polsko-amerykańskie organizacje pozarządowe powinny zostać wyraźnie wskazane do konsultacji, a Polska powinna mieć pełną możliwość bycia wysłuchaną. Polska i Polonia Amerykańska powinny wnieść swój wkład i przedstawić swoje stanowisko w odniesieniu do przedmiotowych kwestii przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji o zastosowaniu Ustawy do Polski.

Ustawy powielają badanie ESLI (Europejski Instytut Dziedzictwa Shoah)

Raport Sekretarza Stanu USA wymagany przez projekt ustawy powielałby kompleksowe badanie opublikowane po wprowadzeniu ustawy. Zgodnie z Deklaracją Terezińską, w 2010 r. czeski rząd ustanowił Europejski Instytut Dziedzictwa Shoah (ESLI) w Terezinie w celu monitorowania postępów i wspierania zasad Deklaracji Terezińskiej. Wypełniając swoją misję, ESLI zlecił w 2014 r. badanie dotyczące restytucji mienia nieruchomego z Holokaustu (Shoah) (“Badanie“). Opublikowane 24 kwietnia 2017 r. Studium stanowi kompleksowe zestawienie wszystkich istotnych przepisów uchwalonych przez 47 państw od 1945 r., dotyczących zwrotu lub rekompensaty za grunty i przedsiębiorstwa skonfiskowane lub w inny sposób przywłaszczone w czasach Holokaustu.

Zgodnie ze streszczeniem badania, żydowscy i nieżydowscy wnioskodawcy, spadkobiercy, rządy, organizacje pozarządowe i inne zainteresowane strony będą teraz dysponować kompleksowym źródłem, w którym zebrano i przeanalizowano wszystkie istotne przepisy dotyczące restytucji Holokaustu oraz orzecznictwo dotyczące nieruchomości z ostatnich 70 lat.

W związku z tym każdy raport sporządzony zgodnie z HR 1226 w znacznym stopniu powielałby raport z badania ESLI. Koszt raportu Sekretarza Stanu USA szacowany jest przez Biuro Budżetowe Kongresu na mniej niż 500 000 USD. Pieniądze te zostałyby zmarnowane, ponieważ większość pracy została już wykonana. Dlatego też powielające się cele projektów ustaw stanowią marnotrawstwo pieniędzy rządowych.

Zaprzeczanie ludobójstwu podkreśla założenie ustaw

Należy zauważyć, że “W następstwie Holokaustu powracające ofiary – nie tylko ocaleni europejscy Żydzi, ale także Romowie, dysydenci polityczni, homoseksualiści, osoby niepełnosprawne, Świadkowie Jehowy i inni – musiały poruszać się po często niejasnej ścieżce, aby odzyskać swoją własność od rządów i sąsiadów, którzy ich nie chronili, a często byli współwinni ich prześladowań“.

Powyższe stwierdzenie ma ogromne znaczenie i budzi prawdziwe zaniepokojenie Polonii amerykańskiej, ponieważ wyklucza z definicji ofiar drugą co do wielkości grupę niemieckich ludobójców z okresu II wojny światowej, tj. etnicznych Polaków. Ofiary te są albo pominięte, albo ujęte w kategorii “inne”. Takie pominięcie tej ważnej grupy etnicznej nie jest przypadkowe, biorąc pod uwagę, że prawie połowa wszystkich roszczeń restytucyjnych dotyczących Holokaustu (Shoah) na mocy Deklaracji Terezińskiej jest skierowana przeciwko Polsce.

Należy zauważyć, że Polska była największą ofiarą II wojny światowej pod względem strat w ludziach i strat materialnych. W 1939 roku Hitler oświadczył: “Zniszczenie Polski będzie celem nadrzędnym. Celem jest eliminacja żywych sił, a nie dotarcie do pewnej linii”. W II wojnie światowej zginęło około 3 milionów etnicznych Polaków i 3 miliony etnicznych Żydów. Około 40% majątku narodowego Polski zostało zniszczone. Większość polskiego przemysłu i infrastruktury została utracona. Warszawa i wiele innych miast zostało zrównanych z ziemią w wyniku bezmyślnych zniszczeń i dewastacji.

Marginalizowanie polskich ofiar, umniejszanie ich cierpienia i tłumienie ich głosu przez zwolenników roszczeń restytucyjnych związanych z Holokaustem (Shoah) jest skierowane przeciwko drugiej najbardziej prześladowanej grupie etnicznej przez nazistowskie Niemcy. Takie traktowanie polskich ofiar niemieckiego ludobójstwa z czasów II wojny światowej graniczy z negowaniem ludobójstwa i jest nie tylko niezgodne z prawem, ale także moralnie odrażające, rażąco niesprawiedliwe, a zatem sprzeczne z deklarowanymi celami projektów ustaw.

Co naukowcy mówią o roszczeniach reprywatyzacyjnych z okresu II wojny światowej?

Los żydowskiego mienia komunalnego w krajach okupowanych przez nazistów, w których straty i zniszczenia spowodowane wojną nie ograniczały się wyłącznie do społeczności żydowskiej, jest szczególnie problematyczny. Czy można domagać się od państwa polskiego rekompensaty za mienie bezspadkowe, które przypadło mu w wyniku polityki, za którą nie było odpowiedzialne? Czy znacznie uszczuplona ocalała społeczność żydowska w Polsce (około 6 000 obecnie) może być uznana za prawowitych spadkobierców społeczności liczącej 3 300 000 przed wojną? Jakie prawa do mienia komunalnego w Polsce mają polscy uchodźcy żydowscy mieszkający obecnie gdzie indziej? Jakim prawem niepolskie organizacje żydowskie, pewne siebie i doświadczone w swoich działaniach, interweniują w wewnętrzne polskie stosunki między rządem a słabą lokalną społecznością żydowską? Ronald W. Zweig, Henry Taub, profesor studiów nad Izraelem, Uniwersytet Nowojorski podczas konferencji “Niemieckie reparacje i świat żydowski: Historia roszczeń”, 2014 r.

 

Polskie stanowisko, choć zgodne z poglądami polskich organizacji ofiar, zostało bardzo szybko zmarginalizowane. Pod koniec 1999 r. Eizenstat (Stuart E. Eizenstat, amerykański dyplomata, prawnik i jeden z głównych negocjatorów na Konferencji Roszczeniowej) wezwał Polaków, aby zgodzili się z innymi delegacjami i zgodzili się na łączną kwotę 10 miliardów DM. Jego głównym argumentem był zaawansowany wiek poszkodowanych (ofiar Holokaustu): “Musimy mieć odwagę, by to wykorzystać, a nie stracić historyczną szansę na zapewnienie realnych korzyści ofiarom Holokaustu za ich życia z powodu niezdecydowania lub bezpodstawnej nadziei, że można wycisnąć więcej od strony niemieckiej lub że można znaleźć lepszą ofertę w drodze postępowania sądowego”. Cytat ten nie tylko ujawnia, że Departament Stanu USA wciąż nie był zadowolony z rozszerzenia grup ofiar nazizmu – Polska i inne kraje Europy Wschodniej dążyły właśnie do uznania nieżydowskich robotników przymusowych. Constantin Goschler, Profesor historii współczesnej na Uniwersytecie Ruhry w Bochum, Niemcy. “Odszkodowania w praktyce. Fundacja “Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość” a dziedzictwo pracy przymusowej w III Rzeszy”, 2017 r.

 

Restytucja mienia żydowskiego nie jest tak realną perspektywą, jak mogłoby się wydawać w teorii. Większość ruchomego mienia żydowskiego została sprzedana chłopom lub na czarnym rynku w ciągu pierwszych kilku lat okupacji niemieckiej w celu uzupełnienia głodowych racji żywnościowych, a raczej nieistniejących racji. Reszta mienia została zniszczona, spalona lub splądrowana w kolejnych “akcjach” (terrorystycznych nalotach SA i ich ukraińskich, łotewskich, litewskich popleczników, które poprzedzały masowe wypędzenia i masowe deportacje i którym zwykle towarzyszyła masowa rzeź w gettach lub poza nimi) lub w powstaniach. Jeśli chodzi o własność nieruchomą, wszystkie większe majątki ziemskie, a także cięższe zakłady przemysłowe w kraju zostały albo rozparcelowane przez rząd, albo praktycznie przejęte przez państwo w tej lub innej formie. Poza tym istniejący antysemityzm sprawia, że restytucja mienia żydowskiego jest niezwykle trudna, a czasem niebezpieczna. Domy w dawnych dzielnicach żydowskich zostały całkowicie zniszczone lub poważnie uszkodzone. Wymagają wielu napraw. Tam, gdzie są zamieszkane, prawo, które utrzymuje przedwojenne czynsze, zmniejsza ich dochody prawie do zera. Podobnie niezwykle trudno jest prowadzić spory sądowe w przypadku nieruchomości, które przeszły z rąk do rąk. Dyskusja “na temat sytuacji polskiego żydostwa” na spotkaniu przedstawicieli polskich Żydów na Światowej Konferencji Syjonistycznej w Anglii, 7 sierpnia 1945 r. (Anna Cichopek-Gajraj , “Beyond Violence (Poza przemocą)”). Wielokrotna zmiana własności niegdyś żydowskich nieruchomości jest oczywiście o wiele większym problemem dziś, 73 lata po II wojnie światowej, niż w 1945 roku. Tym bardziej zdecydowana większość żądań “restytucji mienia” powinna zostać odrzucona.

 

Najbardziej znanym przypadkiem jest pozew zbiorowy wniesiony przeciwko Polsce (Rzeczypospolitej Polskiej, polskiemu rządowi oraz innym polskim osobom i instytucjom) w 1999 r. przed sądem w Nowym Jorku w imieniu jedenastu amerykańskich Żydów i “innych osób znajdujących się w podobnej sytuacji”. W pozwie domagano się zwrotu mienia i odszkodowania za utratę możliwości korzystania z niego w okresie, gdy pozwany zarządzał tym mieniem. Pozew rozpoczynał się bardzo osobliwym wstępem historycznym, mającym na celu udowodnienie, że przez ostatnie 54 lata Polska prowadziła politykę mającą na celu wyniszczenie Żydów, że nazistowskie Niemcy utworzyły w Polsce obozy zagłady, ze względu na panujący tam “antysemicki klimat”, a po wojnie władze komunistyczne, ręka w rękę z antykomunistycznym podziemiem, próbowały wdrożyć diaboliczny plan wypędzenia ostatnich pozostałych przy życiu Żydów. Po prawie trzech latach sąd oddalił pozew zbiorowy, uznając, że Polsce przysługuje immunitet ze względu na jej suwerenność państwową. Dariusz Stola, profesor historii w Instytucie Studiów Politycznych PAN w sprawie Garb et al. v. Republic of Poland, 99 Civ. 3487 (ERK), złożonego w Sądzie Okręgowym USA dla Wschodniego Dystryktu Nowego Jorku w “Rabunek i restytucja: The Conflict over Jewish Property in Europe” (Konflikt o własność żydowską w Europie), pod redakcją Martina Deana, Constantina Goschlera, Philippa Ther, 2008 r.

 

Co więcej, skłonność do utrzymywania modelu zachodnioniemieckiego jako “złotego standardu” późniejszych ruchów restytucyjnych przyczyniła się do powstania mitu, że powojenne reparacje dotyczyły przede wszystkim Holokaustu i zostały zaprojektowane z myślą o “Żydach i państwie Izrael”, zanim zostały “rozszerzone na inne grupy ofiar” – założenie to jest błędne. Żaden z wczesnych programów reparacyjnych nie był skierowany wyłącznie lub wyraźnie do Żydów, ani też Holokaust nie był głównym powodem rodzącego się systemu reparacji po II wojnie światowej. Regula Rudi, profesor, Interdyscyplinarny Instytut Etyki i Praw Człowieka, Uniwersytet we Fryburgu oraz profesor honorowy, Wydział Sztuki, Uniwersytet Historii Współczesnej w Zurychu, Szwajcaria, “Reparations for Nazi Victims in Postwar Europe” (Reparacje dla ofiar nazizmu w powojennej Europie), 2012 r.

 

Dwustronny traktat między Republiką Federalną a Izraelem wszedł w życie w marcu 1953 r. i doprowadził do transferu towarów i usług o wartości 3 mld DM do Izraela. Transfer miał miejsce przez czternaście lat, między 1 kwietnia 1953 roku a 31 marca 1966 roku. W tym okresie Izrael otrzymał od Niemiec Zachodnich wiele towarów, w tym statki, samochody, fabryki i sprzęt medyczny, technologię i produkty rolne. Towary importowane do Izraela w ramach umowy stanowiły od 12 do 14 procent rocznego importu Izraela w ciągu następnej dekady – co stanowiło ogromną pomoc dla gospodarki nowego państwa. Michael J. Bazyler, profesor, 1939 Stypendysta prawa socjalnego w zakresie studiów nad Holokaustem i prawami człowieka, Dale E. Fowler, Szkoła prawa, Uniwersytet Chapmana, Orange, USA, “Holocaust, Genocide, and the Law: A Quest for Justice in a Post-Holocaust World” (Holokaust, ludobójstwo i prawo: Poszukiwanie sprawiedliwości w świecie po Holokauście), 2016 r.

 

Dowiedziałem się również wiele o wyzwaniach życia w postkomunistycznej Europie Wschodniej, co doprowadziło mnie w późniejszych negocjacjach do nalegania, aby ich rządy zasiadły przy stole negocjacyjnym. Zobaczyłem, jak trudne jest życie w krajach, które próbowały stworzyć kapitalistyczne gospodarki. Zauważyłem kipiącą gorycz, że ich obywatele, również ofiary Hitlera, nigdy nie otrzymali od Niemców odszkodowania porównywalnego z miliardami wypłaconymi żydowskim ofiarom Holokaustu. Stuart E. Eizenstat, doktor prawa (Harwardzka Szkoła Prawa w 1967 r.), amerykański dyplomata, prawnik i główny negocjator Konferencji Roszczeń, “Imperfect Justice: Looted Assets, Slave Labor, and the Unfinished Business of World War II” (Niedoskonała sprawiedliwość: Zagrabiony majątek, niewolnicza praca i niedokończone sprawy II wojny światowej), 2004 r.

 

Kiedy wysoki poziom zaniepokojenia Holokaustem stał się powszechny w amerykańskim żydostwie, było to, biorąc pod uwagę ważną rolę, jaką Żydzi odgrywają w amerykańskich mediach i elitach opiniotwórczych, nie tylko naturalne, ale praktycznie nieuniknione, że rozprzestrzeni się w całej kulturze “. … “Polacy i Ukraińcy… nigdy nie mieli politycznych, kulturowych ani finansowych zasobów, aby naciskać na swoją sprawę”… “Należy zawsze podkreślać, że nazistowska tyrania nie dyskryminuje Żydów i Polaków”. (Oświadczenie z 1944 r. z notatki służbowej Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego) Peter Novick, profesor historii, Uniwersytet Chicago, “The Holocaust in American Life” (Holokaust w życiu Amerykanów), 2000 r.

 

Autorka współpracowała z konferencji w sprawie roszczeń, Światową Organizacją Restytucji Żydowskich, Komitetem Restytucji Holokaustu i innymi organizacjami reprezentującymi polskich Żydów, którzy byli właścicielami nieruchomości. Zauważyła, że ze względu na ich doświadczenia w Polsce w czasie wojny i w krótkim okresie powojennym, niektórzy członkowie tych organizacji nie rozumieją różnicy między nacjonalizacją na mocy prawa PRL a konfiskatami dokonanymi zgodnie z prawem niemieckim podczas okupacji. Nie biorą pod uwagę, że w czasie II wojny światowej Polska nie była suwerennym państwem, a zatem nie jest formalnie odpowiedzialna za straty wojenne swoich obywateli. Dlatego Polska nie może i, zgodnie z międzynarodowym prawem publicznym, nie musi rekompensować skutków Holokaustu. Nieświadomi i niezdolni do zrozumienia tych niuansów prawnych, polscy Żydzi domagają się od Polski rekompensaty za utracony majątek od 1 września 1939 roku. Z tego samego powodu żądania organizacji żydowskich dotyczące rekompensat za majątki żydowskie, które zostały pozostawione bez spadkobierców, ponieważ zostali oni zamordowani przez nazistów, są bezpodstawne na zasadach innych niż sprawiedliwość wynikająca z wyższej moralności. Monika Krawczyk, prezes Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego (utworzonej w 2002 r. przez Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP i Światową Organizację Żydowską ds. Restytucji) w “Jewish Presence in Absence: The Aftermath of the Holocaust in Poland, 1944- 2010” (Żydowska obecność w nieobecności: Następstwa Holokaustu w Polsce, 1944-2010), Feliks Tych i Monika Adamczyk-Garbowska (autor, redaktor), 2014 r.

 

Czy przedstawiciele narodu żydowskiego powinni… podchodzić do upośledzonych (polskich) dzieci i żądać, aby opuściły one dawny żydowski szpital? Itamar Levin i Rachel Neiman, redaktorzy zarządzający izraelskiego dziennika finansowego “Globes”, “Walls Around: The Plunder of Warsaw Jewry during World War II and Its Aftermath” (Mury wokół: Grabież warszawskich Żydów podczas II wojny światowej i jej następstwa), 2004 r.

 

Cyniczny polityk Ben Gurion, w zamian za bonanzę niemieckich odszkodowań pieniężnych – “reparacji” już wypłaconych Izraelowi i wciąż silnych – udzielił Niemcom całkowitego moralnego rozgrzeszenia. “Nazistowskie Niemcy już nie istnieją. Dzieci nie powinny cierpieć za grzechy swoich ojców”. Moshe Menuhin, antysyjonistyczny i antyizraelski żydowski autor, “The Decadence of Judaism in Our Time” (Dekadencja judaizmu w naszych czasach), 1965 r.

 

Odniesienia
Miasto WarszawaZdjęcia: Wikipedia

Artur Zysk

Założyciel projektu Wiemy XYZ mieszkający od lat w WIelkiej Brytanii. Polak z krwi i kości zawsze oddany sprawom polskim i zawsze gotów do współpracy z każdą osobą mająca Polskę w sercu. Wszystkich chętnych zapraszam do udziału w projekcie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button