Rosja grozi atakiem na Wielką Brytanię. Planuje ćwiczenia jądrowe

Rosja zagroziła w poniedziałek uderzeniem na brytyjskie obiekty wojskowe i ogłosiła plany przeprowadzenia ćwiczeń symulujących użycie taktycznej broni jądrowej na polu bitwy. Oświadczenie to zostało wydane w kontekście rosnących napięć spowodowanych komentarzami wysokiej rangi zachodnich urzędników na temat możliwego głębszego zaangażowania w wojnę na Ukrainie.
Moskwa, po wezwaniu brytyjskiego ambasadora do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ostrzegła, że ukraińskie ataki na rosyjskie terytorium przy użyciu broni dostarczonej przez Wielką Brytanię mogą spowodować odwetowe uderzenia na brytyjskie obiekty i sprzęt wojskowy na terytorium Ukrainy lub gdzie indziej.

Zagrożenia te zostały wyrażone na przeddzień piątej kadencji prezydenta Rosji Władimira Putina oraz w tygodniu, kiedy Rosja obchodzi Dzień Zwycięstwa – najważniejsze świeckie święto, upamiętniające zwycięstwo nad nazistowskimi Niemcami w II Wojnie Światowej.

Ćwiczenia jądrowe

Ćwiczenia są odpowiedzią na „prowokacyjne wypowiedzi i groźby niektórych zachodnich urzędników wobec Federacji Rosyjskiej”, jak podało Ministerstwo Obrony w oświadczeniu.

To pierwszy raz, kiedy Rosja publicznie ogłosiła przeprowadzenie ćwiczeń z udziałem taktycznej broni jądrowej, chociaż jej strategiczne siły jądrowe regularnie przeprowadzają ćwiczenia. Broń taktyczna obejmuje bomby lotnicze, głowice do rakiet krótkiego zasięgu oraz amunicję artyleryjską i jest przeznaczona do użycia na polu bitwy. Jest mniej potężna niż broń strategiczna – ogromne głowice uzbrojone w międzykontynentalne pociski balistyczne, przeznaczone do niszczenia całych miast.

Eskalacja napięć

Rzecznik ONZ Stephane Dujarric wyraził zaniepokojenie, że coraz częściej mówi się o kwestiach związanych z bronią jądrową.

„Obecne ryzyko nuklearne jest na alarmująco wysokim poziomie,” powiedział Dujarric. „Należy unikać wszelkich działań, które mogłyby prowadzić do błędnego odczytania intencji, eskalacji i katastrofalnych konsekwencji.”

Ostrzeżenie Rosji było sygnałem dla zachodnich sojuszników Ukrainy o głębszym zaangażowaniu w dwuletnią wojnę, gdzie siły Kremla zdobyły przewagę w obliczu braku ludzi i broni po stronie Ukrainy. Niektórzy zachodni partnerzy Ukrainy wyrazili wcześniej obawy, że konflikt może przerodzić się w wojnę pomiędzy NATO a Rosją.

Francja planuje wysłać wojska na Ukrainę

Prezydent Francji Emmanuel Macron powtórzył w zeszłym tygodniu, że nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę, a brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron stwierdził, że siły ukraińskie będą mogły używać brytyjskiej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji. Niektóre inne kraje NATO dostarczające broń Kijowowi wyraziły obawy co do tej możliwości.

Kreml nazwał te komentarze niebezpiecznymi, zwiększając napięcia między Rosją a NATO. Wojna już znacznie obciążyła relacje między Moskwą a Zachodem.

Co na to Kreml?

Rzecznik Kremla Dmitry Peskov powiedział w poniedziałek, że ostatnie wypowiedzi Macrona oraz inne uwagi brytyjskich i amerykańskich urzędników skłoniły do przeprowadzenia ćwiczeń nuklearnych.

„To nowa faza eskalacji,” powiedział Peskov, odnosząc się do tego, co Kreml uważa za prowokacyjne wypowiedzi. „Jest to bezprecedensowe i wymaga szczególnej uwagi oraz szczególnych środków.”