Wydaje mi się, że powoli stajemy się bezpiecznym krajem, przeginam lekko, bo po prawdzie stajemy się krajem, który tylko zaczyna chronić własne tajemnice – przynajmniej te największe, na ten przykład skład rządu. Bo konia z rzędem temu, kto się dowie ilu mamy dziś vice ministrów.
To przecież najskuteczniejszy parasol antykorupcyjny i kontrwywiadowczy! Wszak jak można kogoś przekupić lub zwerbować kogokolwiek gdy nie zna się jego nazwiska?
Pani ministra Dziemianowicz Bąk, ta od rodziny, łaskawie wyliczyła sumę dochodów, poniżej której przysługuje obywatelowi pomoc społeczna. Szybko się okazało, że próg ten jest mniejszy niż minimum egzystencji obowiązujące w naszym kraju. Hej Agnes, chcesz płacić zasiłki trupom czy jeszcze żywym ale w stanie jak po roku w Oświęcimiu?
Pisowski płot na granicy białoruskiej był niehumanitarny bo niektórzy na nim połamali nogi… do tego jeszcze ta koncertina, lecz na niej się już tylko podrapali. Teraz będzie po ludzku: uchodźcy będą się skutecznie topić we właśnie budowanych bagnach i mokradłach. #TarczaWschod rules! Ale za 10 miliardów! Ciekawe czy będzie przetarg bo może się okazać, że sprawa jest niecierpiąca niepotrzebnej zwłoki. Ps Zwłoki w tym kontekście to bardzo dobre słowo…
Były reporter tvnowskich „Faktów” Dariusz Prosiecki został dyrektorem w Poczcie Polskiej. Swoją drogą ciekawe to biuro, któremu szefuje – bo od współpracy międzynarodowej i …filatelistyki. Tak zastanawiam czy gdyby dwa lata temu Pereira z TVP przeszedł na dyrektora do Orlenu… też byłaby cisza jak dziś, jak makiem zasiał? Wszyscy znamy odpowiedź: na ekrany telewizorów i monitory komputerów wylałoby się morze piany nienawiści z wściekłych pysków całej lewizny podgrzewanej internetową kohortą Giertycha zwaną silniczkami. Jaki Giertych taki common rail…. Także tego, wiecie sami co mamy robić.
Teraz sprawa poważna: wszyscy wiemy, że platformie spada poparcie a koalicja zgodnie z przewidywaniami się chwieje w swych posadach. Już widać, że ratując wynik wyborów lewi idą w prowokacje, polaryzację i grzanie emocji. My powinniśmy zachować spokój. Na kalumnie o prorosyjskość należy nam reagować wykazywaniem głupoty i mocno pokazywać rosyjską agenturalność ich roboty jako wodę na młyn Putina – bo podzielony, skłócony i nienawidzący siebie naród to najłatwiejszy sposób opanowania kraju, za który nikt prócz USA i UK nie będzie walczył – bo nie ma w tym interesu.
I powtarzać:
- Gdzie wasze inwestycje, choćby pomysły na modernizację kraju i ratowanie popytu?
- Co chcecie zrobić z podwyżką cen prądu i ogrzewania?
- Dlaczego mamy jeździć elektrykami, gdy w kraju będzie za chwilę brakować prądu a przysłani przez Brukselę przeszmuglowani z Afryki inżynierowie dostaną większy socjal niż większość naszych emerytów?
- Tusk bezczelnie nas wszystkich okłamuje, sam szykując na jesień sobie i rodzinie ciepłe gniazdko w Brukseli.
To ma być nasza odpowiedź!
